poniedziałek, 31 marca 2014

To było wielkie zwycięstwo... propagandowe :)

Miedzioryt ukazujący zdobycie zamku
i wzięcie Arcyksięcia do niewoli.
Ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego,
autor nieznany, XIX wiek.
24 stycznia 1588 roku Jan Zamoyski pokonał Arcyksięcia Maksymiliana Habsburga w bitwie pod Byczyną. Echami tej wiktorii jest wiele ciekawych utworów literackich. Jan Zamoyski urasta w nich do rangi bohatera narodowego. Joachim Bielski napisał "Pieśń nową o szczęśliwej potrzebie pod Byczyną z arcyksięciem Maksymilianem", (Kraków 1588); Stanisław Grochowski "Pieśni Kalliopy słowieńskiej na zwycięstwo pod Byczyną w r.p. 1588" (Kraków 1589) oraz "Hołubek, albo dzieła rycerskie i śmierć nieśmiertelna jego" (Kraków 1589), Adam Czahrowski "Treny i rzeczy rozmaite" (Poznań 1597) – dedykowane hetmanowi Janowi Zamoyskiemu), Stanisław Niegoszewski "Ad Illustrissimum Principem Joannem Zamoiscium Epinikion" (1588); w opozycji do pochwalnej pieśni Bielskiego stanął Bartosz Paprocki "Na harde a wszeteczne śpiewanie Joachima Bielskiego o byczyńskiej przygodzie odpowiedź Bartosza Paprockiego Roku Pańskiego 1588" – był to po prostu paszkwil na Zygmunta III i Jana Zamoyskiego, Szymon Szymonowic Flagellum livoris, (Kraków 1588) – zbiór pieśni łacińskich sławiących zwycięstwo Zamoyskiego pod Byczyną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz